Witam! Tu Ola, Olczi, Olsą, jak kto woli. Znajdujesz się na
blogu, który nazwałam W Pytkę,
mam nadzieję, że uda mi się Ciebie zatrzymać na dłużej. Będę poruszać tutaj głównie tematykę filmową,
tak sądzę, pomysł na stronę zrodził się właśnie z mojego zamiłowania do
kinematografii. Aczkolwiek uważam, że wpisy będą zawierały także inne treści,
może czasem coś mi wpadnie do głowy i pojawią się notki związane z życiem,
polityką, trochę refleksyjne. Myślę, że na pewno coś się trafi, bo lubię gadać,
więc jak się wkurzę, albo czymś będę się chciała podzielić, to jestem prawie
absolutnie pewna, że napiszę. Nie chce tutaj takich, że tak to nazwę,
zawodowych recenzji filmowych – nie jestem profesjonalistką, nie znam się na
tym, najzwyczajniej w świecie kocham filmy i chce gdzieś zostawić swoje
przemyślenia i emocje związane z nimi. „Recenzje” więc będą raczej bardziej emocjonalne, będę do
nich podchodzić ze swojej perspektywy, umieszczę w nich swoje wnioski,
rozważania, odczucia. Nie skupimy się na fachowej stronie filmu, o tym też
trochę powiemy, ale nie będzie to nigdy główna część wpisu, bo jak już
wspomniałam – nie mam wiedzy, by o tym mówić.
Obym nikogo nie zanudziła swoimi wywodami i nie zdenerwowała
tym, że zabieram się za coś, o czym nie mam pojęcia. Chcę się czegoś nauczyć,
poznać nowe rzeczy, ludzi. Trzeba próbować, dlatego właśnie otwieram tego bloga
– aby w końcu zrobić coś, co lubię. Mam nadzieję, że komuś się spodoba moja
pasja, moje podejście do niej i będą chcieli zostać.
Kinomani łączmy się!